Czyli o suplementacji kwasami omega-3
Z uwagi na porę roku, ostatnio często pytacie o to, jak pozytywnie wpływać na jakość sierści u naszych czworonogów.
Jak powstrzymać jej wypadanie, jak zadbać o błysk i jedwabistość.
Najczęściej powielaną odpowiedzią jest oczywiście suplementacja kwasami omega 3.
I o ile wszyscy się zgadzamy, że kwasy omega 3 mają zbawienny wpływ:
- na sierść,
a także:
- zmniejszają stany zapalne,
- pomagają zmniejszyć ryzyko chorób przewlekłych, serca i nerek,
- zmniejszają ryzyko nowotworów i artretyzmu,
to gdy chodzi o wymienianie źródeł tych kwasów - nie jesteśmy już tak jednomyślni.
Jako najczęstsze źródła kwasów omega 3 w sugestiach podaje się:
- olej rybi/tran
- olej lniany/siemię lniane
- nasiona chia
Czy rzeczywiście produkty te mogą być stosowane zamiennie?
Odpowiedź brzmi:
ABSOLUTNIE NIE!
Oto główne powody:
-
Olej lniany jest olejem roślinnym, i choć jest prawdą, że zawiera więcej "kwasów tłuszczowych omega-3" niż olej rybi, to omega-3 w oleju lnianym ( czy chia) występuje w postaci ALA (kwasu alfa-linolenowego), który jest nieaktywny i jest prekursorem EPA i DHA (aktywnych form kwasów Omega-3).
Psy nie są w stanie strawić i przetworzyć ALA na tyle skutecznie, by naprawdę z niego skorzystać. Konwersja ta jest skuteczna zaledwie w 20%. Jeśli dodajesz psom olej lniany do diety, istnieje szansa, że nadal otrzymują tylko niewielkie ilości EPA i DHA.
-
Kwasy omega 3 mają działanie przeciwzapalne, dlatego zaleca się je również alergikom, przy infekcjach drożdżakowych czy innych formach zapaleń. To prawda. Ale te właściwości mają właśnie EPA i DHA obecne w oleju rybim. ALA obecna w oleju lnianym i chia nie ma takich właściwości!
-
Olej lniany zawiera również kwasy omega-6. Oczywiście, są one również potrzebne w diecie psa, ale nie ma powodu, by je dodawać. Karmy zazwyczaj zawierają nadmierną ilość tych kwasów tłuszczowych. Problem jednak polega na tym, że zbyt dużo kwasów Omega-6 nie jest dobre dla naszych psów. Optymalne proporcje Omega-6 do Omega-3 wynoszą od 10:1 do 5:1.
Suplementacja ma zatem poprawić ten stosunek a nie jeszcze go pogarszać.
Jeśli zatem karmimy psa suchą karmą a jeszcze będzie ona zbyt obfitująca w węglowodany i zboża i dodamy do tego zestawu olej lniany, to istnieje szansa, że zamiast pomóc – pogorszymy sytuację.
ZAPAMIĘTAJ: NADMIAR KWASÓW OMEGA 6 W DIECIE SPRZYJA PROCESOM ZAPALNYM
Szybka uwaga na koniec.
Pamiętajcie by podawać psu czysty olej rybi. Nie ludzkie kapsułki, które często są również wzbogacone o witaminę E plus A ( w "ludzkiej dawce"). W taki sposób łatwo doprowadzić do hiperwitaminozy.
[…] Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o kwasach omega 3 i ich jakości – kliknij tutaj […]